Dzisiaj zapraszam Was na post kulinarny a raczej na przegląd tego co królowało w ostatnich tygodniach/miesiącach na moim stole... ;)
Moją największą miłością są dania z makaronem zwłaszcza we włoskim wydaniu, ale chińską kuchnią także nie pogardzę... ;)
Ogólnie kuchnia włoska jest moją najulubieńszą z ulubieńszych dlatego też często pojawia się w jadłospisie we wszystkich niezdrowych dostępnych formach ... ;)
Tutaj pizza 'vegana dla wegetariana' oraz 'dwa sery bez kozery' w wykonaniu męża, który uwielbia to danie... ;)
Czasami jest bardzo swojsko... zwłaszcza jak się zatęskni za polskim jedzeniem...
barszcz ukraiński i kapustka była... mmmmm... przepyszna! :)
Na śniadanie... zawsze obowiązkowo kawa...
i jakieś owocowe musli z jogurtem...
a na deser tiramisu... :P
... obowiązkowo zawsze mnóstwo owoców, które uwielbiam i mogłabym jeść bez końca...
W końcu pojawiły się 'normalne' truskawki, ale do tych polskich nadal im daleko... ;P
Z tego wszystkiego zgłodniałam... uciekam coś przegryźć i do pracy... :)
Pozdrawiam Was Ciepło i życzę udanej środy!!!
:)
Jakie pyszności :-)
OdpowiedzUsuńChciałabym gotować wiecej z kuchni polskiej. Moje danie popisowe to ruskie pierogi - ale cóż z tego, jeśli ani w Austrii ani w Niemczech nie dostanę białego sera ;-)
ojjj tak... biały ser... :/
Usuńtakiego jak w Polsce na pewno nie znajdziemy, ale próbowaliśmy z mężem robić pierogi z podobnym, coś jak feta, ale bez przypraw i wyszły też całkiem nieźle... ;)