Jakiś czas temu zdecydowałam się zamówić kilka kosmetyków z BU...
...nie będę ukrywać, z podjęciem tej decyzji jak i doborem odpowiednich kosmetyków zwlekałam baaaardzo długo, zawsze coś stawało na przeszkodzie i odkładałam to na później...
Tym razem było inaczej, zebrałam wszystkie 'wish' listy i zamówiłam wszystko co do tej pory mnie zainteresowało... ;)
No cóż, troszkę tego się nazbierało... ;)
Zdecydowałam się na tonik z kwasami AHA/BHA 10% oraz serum Lemon w celu pozbycia się blizn i przebarwień... do tej pory stosowałam tylko tonik, który jest nieodłącznym elementem pielęgnacji i sprawdza się super...
Do tego dobrałam peeling enzymatyczny Eko oraz krem rozjaśniający co by dopełnić usuwania niedoskonałości... słyszałam o nich tyle dobrego, że musiałam przekonać się sama... ;)
Puder bambusowy nie powinien być dla Was zaskoczeniem, to chyba jeden z najbardziej popularnych produktów z BU... ja wybrałam ten z ochroną przeciw promieniom UV, na puder perłowy zdecydowałam się bardziej z ciekawości i jak dla mnie jest troszkę za 'szorstki' no ale to w końcu sproszkowany minerał... ;)
Następnie dwa olejki myjące z kwiatem pomarańczy i olejkiem z drzewa herbacianego... na nie miałam ochotę już od dawna... ciekawe czy sprawdzą się i u mnie... ;)
Na koniec hydrolat z kwiatu pomarańczy, który niezbędny był do wykonania innego kosmetyku, natomiast jestem ciekawa czy solo też będzie fajny oraz olejek arganowy EKO w celu regeneracji włosów i być może jako uzupełnienie wieczornej pielęgnacji... na razie stosowałam na włosy i zauważyłam, że ma dość specyficzny zapach, zobaczymy czy z czasem się polubimy czy raczej niekoniecznie...
Muszę przyznać, że jestem mocno podekscytowana tymi kosmetykami, ich przygotowaniem, ideą i ich samym działaniem...
Oczywiście postaram się napisać coś więcej w miarę czasu i ich stosowania... koniecznie napiszcie czy miałyście któryś z nich i jak sprawdziły się u Was... :)
Trzymajcie kciuki i do usłyszenia!
ZL