Hej, jak wiecie ostatnio zakupiłam zestaw lakierów Essie z pilniczkiem...
na razie mogę śmiało napisać, że choć użyłam ich zaledwie raz, są naprawdę genialne...
dlaczego? Już mówię... :)
Tutaj małe porównanie 'Mademoiselle' z różowym lakierem Essie z kolekcji Summer...
na pierwszy rzut oka są takie same... no, różowy jest nieznacznie większy (1,5 ml)...
Tutaj małe porównanie 'Mademoiselle' z różowym lakierem Essie z kolekcji Summer...
na pierwszy rzut oka są takie same... no, różowy jest nieznacznie większy (1,5 ml)...
Jednak po odkręceniu okazuje się, że lakiery posiadają zupełnie inne pędzelki...
lakier 'Mademoiselle' ma pędzelek szeroki i płaski, natomiast 'Knockout pout' dużo węższy i o bardziej okrągłym przekroju... mam wrażenie także, że ma sztywniejsze włosie...
Dla mnie to stanowcza różnica ponieważ aplikacja lakieru cienkim pędzelkiem była naprawdę trudna, niewygodna i zawsze przez to, że lakier Essie dosyć szybko zastyga, tworzyły mi się smugi...
nie mogłam w żaden sposób rozprowadzić go równomiernie, albo nakładałam kolejne warstwy, aby zakryć prześwity co strasznie mnie irytowało...
...tutaj wspomniany 'Knockout pout' na moich paznokciach i jego krycie przy trzech warstwach...
Nie mam pojęcia z czego wynika ta zmiana w pędzelkach czy wszystkie nowsze edycje posiadają już te szersze... mam nadzieję, że tak, bo naprawdę różnica jest ogromna...
Być może te cieńsze odpowiadają dziewczynom o węższych i drobniejszych paznokciach, w moim przypadku jednak się kompletnie nie sprawdzają... :/
Ja na pewno przed kolejnym zakupem będę sprawdzać pędzelek w lakierze... ;)
Jeśli wiecie coś więcej o tej zmianie przez firmę Essie, dajcie znać... :)
Pozdrawiam!
ja mam we wszystkich lakierach cienki pędzelek -
OdpowiedzUsuńw tym z najnowszej kolekcji również
Hmmm... dziwna sprawa... widocznie z reguły są jednak cienkie...
UsuńJa mam wersję z cienkim i daje radę :) Dobrze, że szybko schną :)
OdpowiedzUsuń