Maseczka na twarzy... Cider w kieliszku (bez obaw, prawie bez alkoholu ;)), za oknem piękna pogoda i świergot ptaków... lubię to! :D
Dzwoniły już 2 mamy... no tak, bo od jakiegoś czasu mam dwie... ;)
Bez wątpienia to dziś... moje URODZINY!!! :)
Od jakiegoś czasu nie czekam już na nie tak bardzo jak kiedyś... to bardziej przypomnienie jak szybko lecą latka... ;)
Zawsze w Polsce to było wielkie Święto!!! ... wolne od pracy/ szkoły (od 2004 wolne również 2-go, bo wcześniej różnie to bywało... no i doczekałam się wolnego w urodziny! ;))... zazwyczaj piękna pogoda i wszystko budzące się do życia... uwielbiam! :)
Dodatkowym pretekstem do kilkudniowego grillowania i świętowania były urodziny mojej Mamy, która obchodzi je niemalże równolegle... :)
Wszyscy się zjeżdżali na całodniowe Szaleństwo i Zabawę (SiZzzz) :D Bardzo za tym tęsknie... :)
No cóż... teraz też jest fajnie, ale brakuje tortu i kiełbasek z grilla, no i więcej dni wolnego... będzie trzeba w przyszłym roku wrócić do naszej corocznej tradycji... :)
Tutaj 'tort' z jednych z urodzin... kopiec kreta... ;)
Prawda, że piękny... ;)
Tak naprawdę jest wyjątkowy, bo mimo braku miksera daliśmy radę go zrobić (nie wiem czemu myśleliśmy, że go nie będziemy potrzebować ;))... 5 osób bełtało, ale się udało... ;)
Rym musi być... :)
... rozszedł się w 5 min... :D
A póki co pozdrawiam Was ciepło i życzę miłego dnia!!! Idę na dalsze relaksowanie... :P
Jeszcze raz wszystkiego najlepszego :*
OdpowiedzUsuńp.s - lubię kopiec kreta :D