niedziela, 22 lipca 2012

Douglas... czyli wszystko po 1 euro! ;)

Dziś chciałam Wam pokazać co zakupiłam ostatnio w Douglasie i tym samym  puścić w niepamięć wpisy o rozsądnych i przemyślanych zakupach oraz nadmiarze lakierów... :D
Hehe... to nie ja pisałam jak coś... ;)

Ale same powiedzcie, gdy w grę wchodzą takie ceny i kosmetyki, no jak miałam nie wziąć?... ;)

Przede wszystkim lakiery...
wybór kolorów nie był może ogromny, ale ciekawa byłam od dawna tych firm... słyszałam zarówno o lakierach Artdeco wiele pozytywnych opinii, podobnie jak o Alessandro...


Każdy z nich kosztował 1 euro, więc oczywiście zdecydowałam się na kilka... ;)


Wiem, że bardzo często tutaj w Niemczech firma Alessandro wykorzystywana jest w salonach kosmetycznych... spotkałam się z nią także jeszcze w Polsce w TkMaxxie, ale jakoś nie mogłam się do nich przekonać... teraz chętnie przetestuję je na sobie... :)


Lakiery Artdeco są z serii Ceramic, czyli wzbogaconej o ceramiczne cząsteczki, które mają nadać trwałość, połysk oraz intensywny kolor, dodatkowo mają odżywiać nasze paznokcie... jak będzie... zobaczymy... ;)


Naklejki na paznokcie... zdecydowałam się na nie przez oczywiście cenę (z 10 euro przecenione na 1 euro :)) oraz pilniczek... nie mam takiego gąbczastego, tylko szklany i metalowy z którym chcę się powoli pożegnać... ;) 


Ciekawe czy są trwalsze od tych z Essence... skoro kosztowały 10 euro to chyba powinny... ;)



Szminka Clinique... kolor opakowania pierwsze co skojarzył mi się z korektorem...


... nic bardziej mylnego... ma ona bardzo intensywny czerwono-ceglany kolor... ;)


Nie wiem niestety, czy we wszystkich Douglasach są takie wyprzedaże, ale jeśli Was coś zainteresowało, polecam się wybrać... a nóż spotkacie coś ciekawego... ;)

Dajcie znać czego jesteście najbardziej ciekawi... postaram się napisać o tym kilka słów w pierwszej kolejności... :)

Buziaki 

:)

10 komentarzy:

  1. aż żal było by nie skorzystać z takiej okazji :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ja robie zazwyczaj zakupy w Douglasie online .. tam niestety takich promocji nie ma ...
    coz trzeba ruszyc gruby tylek i osobiscie sie tam stawic ...dla takich cen warto...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... a ja chyba poszerzę swoje horyzonty na zamówienia przez internet... ;) Nie wiedziałam, że Douglas taką formę sprzedaży też stosuje... :)

      Usuń
    2. jak zamawiasz online to skorzystaj z kodow promocyjnych np na takiej stronce zawsze sa aktualne http://www.frau-shopping.de/douglas-aktuelle-gratis-geschenke-9908.html (sa to zazwyczaj probki - ale takie wieksze i np czasem jakas kosmetyczka ...
      kiedys zamowilam 3 produkty i dostalam 8 prezentow ..nie to ze zamawiam tylko dla gratisow ale jak mnie akurat interesuja to czemu nie ...
      i mozna zamawiac z rachunkiem ktory dostajesz w przesylce i placisz za zakupy w ciagu 14 dni - dla mnie super sprawa .. a i zawsze masz 10 % lub 5 euro rabatu ....i bodajze od 25 euro przesylka gratis ...
      ale sie rozpisalam...

      Usuń
    3. a jeszcze zapomnialam dodac ze online jest wiele produktow ktorych nie mozna dostac w stacjonarnym Douglasie .. nie wiem czemu ale na necie jest bardzo szeroka oferta ...

      Usuń
    4. Wooow... dziękuję Ci bardzo!!!... teraz to faktycznie chyba muszę spróbować... :D Zawsze podchodzę opornie do takich zakupów, bo lubię rzecz zobaczyć i dotknąć... ;) ale po Twoim opisie jestem bardzo pozytywnie zachęcona... :) Dziękuję... :*

      Usuń
  3. wow, za 1 euro to żadnych wyrzutów sumienia nie powinnaś mieć:)

    OdpowiedzUsuń
  4. to się nazywa przecena...

    OdpowiedzUsuń