czwartek, 16 maja 2013

Kosmetyczne nowinki z Belgii :)

... niestety pogoda z Monachium przyleciała razem ze mną, bo odkąd jestem w Belgii nieustannie pada... :/ ehhh
Na taką pogodę nie ma rady... próbowałam różnych sposobów by ją przegonić, ale niestety wciąż tu jest... ;)

Zrobiłam w tym czasie małe rozeznanie kosmetyczno-sklepowe...

W Brukseli w polskim sklepie znalazłam wiele dobrodziejstw, ale poprzestałam na dwóch...

Gazeta po polsku, w tym przypadku Focus i nieśmiertelne krówki to całkiem zgrany duet! :P


Drogeriami, które tutaj są wszędzie i są odpowiednikiem Rossmanna, DM i innych to Di (http://www.di.be/)... i tutaj asortyment okazał się także bardzo przyjemny: Essie, Orly (jakaś nowość z lampą UV do hybrydy jeśli dobrze zrozumiałam ;), rzęsy Eylure, UNE czyli naturalne kosmetyki oraz dużo Rimmel'a, L'oreal i Bourjouis...


... możemy znaleźć min. marki dostępne w Wielkiej Brytanii, ponieważ Belgia niejako sąsiaduje z tym krajem przez morze... dotyczy to również marek odzieżowych... ;)


... tutaj kosmetyki I love, które przypominają mi bardzo te z The Body Shop...


... natomiast zupełnie z pantałyku zbiło mnie stoisko Covergirl w centrum supermarketu... :D
Może czas na nowy tusz... ?!


Ja oczywiście nie byłabym sobą jakbym czegoś nie zakupiła... ;)


... a teraz czas na relaks przy pysznej herbatce i gazecie... :)


Jakbyście były ciekawe jakiś kosmetyków, cen itp... piszcie... :)

Pozdrawiam z deszczowego Grimbergen!!!

:)


6 komentarzy:

  1. w UK tez sa kosmetyki "I love.." bardzo je lubie, glownie ze wzgledu na zapachy bo jesli chodzi o wlasciwosci to sa takie sobie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to fakt... dlatego kojarzą mi się z tymi z The Body Shop... ;)
      ale niektórym zapachom ciężko się oprzeć... :)

      Usuń
    2. I love sa u nas w Douglasach :)

      Usuń
    3. faktycznie, wiedziałam, że już gdzieś się na nie natknęłam... ;)

      Usuń
  2. hi hi to dobrze ze ta pogode zabralas do Belgii bo w Monachium od dwoch dni 25 stopni i sloneczko....

    OdpowiedzUsuń