środa, 4 lipca 2012

Grunt to dobrze zacząć dzień... ;)

...dzisiaj ulubione ostatnio śniadanie...
Przede wszystkim dlatego, że jest szybkie i bardzo pożywne... :)

Musli z suszonymi owocami i pomyśleć, że kiedyś go nienawidziłam... ;)


Zawsze jakiś świeży, dostępny w domu owoc... padło na kiwi... 


... oraz jogurt... zazwyczaj naturalny, ale dziś wyjątkowo zaszalałam i postawiłam na ulubiony jabłkowo gruszkowy Landliebe... :) 


Mniam... :P

1 komentarz: