Tuż przed wyjazdem poprosiłam tatę o wysłanie sprzętu oraz trafiło do mnie także kilka zaległych zakupów...
Po wypróbowaniu pasty cukrowej, która całkiem ciekawie się sprawdziła, postanowiłam zamówić zestaw do depilacji woskiem... jestem pod dużym wrażeniem jakości i zawartości całego zestawu i za cenę ok 60 zł uważam, że zakup jest bardzo trafiony... czas sprawdzić go teraz w praktyce... ;)
... gazetka z ćwiczeniami mam nadzieję, że posłuży mi do popracowania nad formą...
Papa dorzucił też coś od siebie... kosmetyki! :D
Wiedział, że mam problemy z popękanymi dłońmi i podesłał coś do ich regeneracji i nie tylko... ;)
Jestem bardzo ciekawa jak się sprawdzą...
Zakupiłam także pomadkę z serii Nude firmy Delia, o której było tak głośno jakiś czas temu... nie mogę się doczekać żeby ją wypróbować...
To na tyle prezentów i zakupów...
...wszystkie bardzo mnie ucieszyły, bo okazały się bardzo trafione... :)
Jeśli miałyście któreś z tych produktów czekam na Wasze opinie...
:)
ciekawa zawartość - ćwiczenia z Ewką mnie już trochę znudziły, teraz ćwiczę z mel b!
OdpowiedzUsuńDobry Tatuś - oby pomogły Ci te kremiki :)
Super zakupy!
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa tego zestawu do wosku. Kiedyś się nad nim zastanawiałam, ale ostatecznie pozostałam przy depilatorze.
OdpowiedzUsuńzestaw do depilacji bardzo mnie zainteresował :)
OdpowiedzUsuń