Ostatnio zakupiłam dwa cienie z firmy KIKO z myślą o lecie i upałach jakie nadeszły...
dzisiaj w kilku słowach o jednym z nich... ;)
Cień zamknięty jest w uroczym, matowym słoiczku ze złotą nakrętką...
Mój jest w kolorze 01 Island Shimmer, czyli delikatnego, łososiowego różu...
Ma on na oczach utrzymać się przez wiele godzin i faktycznie tak jest, ale niestety podczas wyższych temperatur zbiera się w załamaniu powieki...
Jest leciutki i łatwy w rozprowadzeniu... coś pomiędzy żelową a kremową konsystencją...
bardzo łatwy w aplikacji i absolutnie nie tworzy smug... nie wiem jak w przypadku ciemniejszych kolorów... ale można również stopniować jego nasycenie dokładając kolejną warstwę...
Jest też niesamowicie wydajny... stosuję codziennie od tygodnia i wygląda cały czas jak nowy...
Ma wykończenie dosyć perłowe z mieniącymi się drobinkami, co wygląda bardzo ładnie latem, ale nie wiem czy w chłodniejsze dni nie będzie to efekt zbyt nachalny... zobaczymy... ;)
Póki co jestem z niego bardzo zadowolona i stosuję prawie codziennie... jeden cień i potrafi z tuszem do rzęs zrobić cały letni look... ;)
A Wy po jakie cienie sięgacie podczas upałów?
:)
Buziaki!
piękny kolor na lato pewnie był doskonałym dodatkiem
OdpowiedzUsuńto prawda... cudnie się mieni :)
Usuń