Skuszona Waszym pozytywnym zadaniem na temat pomadek z Catrice pod ostatnim wpisem dotyczącym właśnie tej firmy, postanowiłam poszukać także czegoś dla siebie... ;)
Zdecydowałam się na kolor nude, który chodził za mną... hoho... no chyba od dwóch lat już tak szukam czegoś dla siebie... ale zawsze było zbyt cieliste, czyli powodujące zniknięcie ust... ;) zbyt różowe, zbyt kremowe, zbyt kryjące, z drobinkami itd... nie wiedziałam, że wybór tego koloru jest taki trudny... ;)
Szminka muszę jej przyznać posiada piękne, metalowe opakowanie... naprawdę firma się postarała, bo mimo niskiej ceny mamy wrażenie posiadania czegoś porządnego i solidnie wykonanego...
Ważna jest 18 miesięcy od pierwszego użycia.
Oczywiście od razu musiałam ja wypróbować... :)
Moja szmina pochodzi z limitowanki o ile się nie mylę... Revoltaire!
I jest w kolorze CO2 - Nude Alarm
Kolor jest w tonacji beżowej, delikatnie wpadającej w róż...
Szminka jest całkowicie matowa... bardzo dobrze i wygodnie się rozprowadza... nawet po ciemku, nie można zrobić sobie nią krzywdy... :P
Ale uwaga! podkreśla suche skórki na ustach i może to wyglądać po prostu źle... jak dla mnie idealny duet tworzy z błyszczykiem również z Catrice, który pokazywałam Wam tutaj...
Błyszczyk sam w sobie jest bardzo delikatny i dodaje ustom troszkę zdrowego błysku... ;)
Powiem Wam, że widziałam, że inne serie z tej firmy mają lepsze konsystencje i wykończenia na ustach i podejrzewam, że ładnie je też nawilżają...
Póki co po głowie chodzi mi szminka z Celii, którą widziałam na ustach innych blogerek i wygląda prześlicznie... taki nude z pięknym nawilżeniem... ahhh! :)
Dajcie znać jak u Was ze szminkami...
Też lubicie usta w odcieniach nude... :)
Miłego dnia!
:)
chciałam sobie ją kupić ale do matowych nie mam zdrowia bo czasami mam problem z przesuszeniem ust
OdpowiedzUsuńU Ciebie wygląda bardzo ładnie :)
... ja niestety też bardzo często mam suche, wręcz spękane usta a ta szminka niestety podkreśla wszystko... usta muszą być idealne, aby dobrze wyglądała... ;)
Usuńto akurat szminka z limitowanki, tez ja mam ale jeszcze nawet nie testowalam... zuzywam inne :P ale ogolnie wole te pomadki z regularnej sprzedazy :)
OdpowiedzUsuńJa ostatnio namiętnie jej używam, bo jest neutralna... :) Fakt, te z regularnej są chyba bardziej nawilżające... :)
UsuńKolor kolorem, ale opakowanie jest śliczne ;-)
OdpowiedzUsuńMay I just say what a relief to discover an individual who
OdpowiedzUsuńactually understands what they're discussing on the web. You definitely know how to bring a problem to light and make it important. More and more people need to look at this and understand this side of your story. I was surprised that you're
not more popular given that you most certainly have the gift.
Here is my web blog: Www.clearporescoupons.com