... właśnie wróciłam do domu i zupełnym przypadkiem dowiedziałam się od Fiolki, że coś mam nie tak z komentarzami na blogspocie... :D
Od miesiąca albo dłużej żyłam w przeświadczeniu, że po prostu nikt mnie nie komentuje ani nie odwiedza i nawet zastanawiałam się czy jest sens prowadzić tutaj bloga, skoro nikt go nie czyta... :) Nic bardziej mylnego, coś się poprzestawiało w ustawieniach i właśnie odkryłam WASZE WSZYSTKIE!!! komentarze... :D :D :D
Hehe... jaka miła niespodzianka... nawet nie wiecie!!! :D
Zabieram się natychmiast za ich czytanie i dziękuję, że jesteście!!!
Buziaki...
:*
P.S. Przeprasza za wszystkie nieodpowiedziane pytania... :/
Postaram się to jakoś nadrobić... :)
też Ci pisałam :P że nie akceptujesz komentarzy :P
OdpowiedzUsuńczekałam na Twoją reakcje :D
pisz pisz:) jesteśmy tutaj!
OdpowiedzUsuńNo to teraz masz sporo do czytania ;D
OdpowiedzUsuń