ZARA...

No i zaszalałam... :D

Nie mogłam się oprzeć i nie zakupić nic na pierwszych wyprzedażach w Zarze... bardzo lubię ten sklep i zawsze połowa rzeczy mi się w nim podoba a wyprzedaże to idealny czas, aby skusić się na co nieco... ;) prawda?

...ale wiecie co, wmawiam sobie, że kupiłam same praktyczne rzeczy... żadnych szpilek, sukienek itp., nie że nie lubię, ale na co dzień stawiam na wygodę i rzadko sięgam po właśnie takie rzeczy... ;)

Pierwszy zakup to torba... mam co prawda wygodną torbę, którą uwielbiam, ale jest czarna i nie oszukując się, trochę już wysłużona (2 lata noszenia jej non stop zrobiły swoje ;))... poszukiwałam dla niej więc zastępstwa i padło na tą... ;)

Jest kuferkowa, cała wykonana ze skóry (częściowo czarnej zamszowej, częściowo brązowej licowej), bardzo pojemna (mieści na upartego nawet A4 ;)) oraz poręczna... posiada wygodny pasek na ramie oraz krótkie rączki do noszenia w ręce...

Przede wszystkim na czym mi zależało to trwałość... wydaje się być bardzo solidnie wykonana, przez co będzie mi służyć latami... :)

Kolory ma może mało letnie, ale za to jest miłą odmianą od czerni a i brąz wydaje mi się ponadczasowy i w sam raz na sezon jesienny, który już powoli daje się odczuć... :)

Kurtko-bluza w motywy kwiatowe... kolejna rzecz, która za mną chodziła...

Kwiaty podobają mi się od dawna... koszule oraz bluzki są przepiękne...

Zdecydowałam się jednak na coś praktycznego, czyli taką jakby bluzo-kurtkę, którą mogę nosić na co dzień a zarazem jest bardzo eleganckim i ożywiającym akcentem... :)

Uwielbiam wykończenia i ciekawe detale... taka zwykła tasiemka a jak ślicznie wygląda ...

Na koniec coś do człapania... naprawdę bardzo wiele tutaj przemierzam na nogach i wygodne buty są na wagę złota...

Skórzane mokasyny to był prawdziwy strzał w 10...

Są taaaaaak wygodne!!!...

Miałam je raz na nogach i nawet nie czułam ich na stopach... mega mięciutkie i za nic w świcie bym ich nie oddała... ;)

Nie miałam jeszcze nigdy takiego typu butów, nie byłam przekonana do takich fasonów, ale sprawdza się super i dziwie się czemu tak późno się na takie zdecydowałam...

Ahhh, mój portfel bardzo ucierpiał, ale było warto... ;)

Wszystkie rzeczy służą mi niesamowicie a to najważniejsze! :D

Coś Wam się spodobało?

A może macie coś podobnego?

Pozdrawiam Was ciepło w ten pochmurny, szary dzień i uciekam!!!

Buziaki

:)