Jeśli śledzicie mój drugi blog to zapewne już wiecie, że w ubiegłym tygodniu udałam się na kilka dni do Polski... czas minął mi bardzo szybko i niesamowicie miło... :)
Miałam co do tego wyjazdu wiele planów i większość udało się zrealizować... jednym z nich były między innymi długo wyczekiwane zakupy kosmetyczne, które planowałam i wyczekiwałam już od dawna... niestety nie do końca zakończone były one powodzeniem... :/
Przede wszystkim Alterra wycofała wszystkie interesujące mnie produkty z oferty drogerii Rossmann... olejki do ciała, krem do mycia twarzy z dziką różą... wkurzyłam się i poirytowałam dostatecznie bardzo (grrrrr! :/), by zaniechać w ogóle zakupów w tym sklepie... ale resztki zdrowego rozsądku podpowiedziały mi, że nie mogę tak postąpić, bo będę żałować... :P
Wyszłam więc z maską do włosów z Welli oraz gąbką Konjac, które były na mojej wish liście od miesięcy... ;)
O Inglota zahaczyłam zupełnie przypadkiem i ograniczyłam do drobnego tylko zakupu...
... wkładu/wypełniacza do mojej paletki... ;)
Szkoda, że nie było innych układów, bo akurat nie posiadam pudru ani różu z tej firmy, ale mam inny plan, by ją zapełnić...
Na koniec stwierdziłam, że skoro tak mnie wkurzyli w tym Rossmann'ie, to ja sobie spełnię kolejne punkty z mojej listy i zakupię w końcu mydło Aleppo 50% oraz Savon Noir, czyli coś co mam nadzieję pomoże mi ostatecznie pożegnać problemy skórne na mojej twarzy...
Jak będzie? Zobaczymy... ;)
Tym sposobem trafiły w me ręce same dobrodziejstwa, których nie zawaham się użyć... i już nie mogę się doczekać, by to uczynić... ;)
Dajcie znać czy coś już może stosowałyście i czego najbardziej jesteście ciekawe... ;)
Miłego wieczoru!
:)
Konjac fajnie mizia twarz ;)
OdpowiedzUsuńSavon noir to mój faworyt wśród peelingów, a Aleppo nieźle oczyszcza twarz. Oby Cię 50 za bardzo nie wysuszyła.
Wychodzi na to, że czekam na notkę o masce :)
hehe... ;)
UsuńSkoro to Twoi faworyci, muszą być nieźli... ;)
Bardzo na to liczę...
krem do mycia twarzy z dziką różą też wycofany ? W ogóle to olejki ponoć w listopadzie wracają
OdpowiedzUsuńbardzo jestem ciekawa Aleppo i Savon Noir :D
... no kurcze, też się wkurzyłam... może nie, ale babka w sklepie nie wiedziała... :/ nie dane mi go w każdym razie spróbować...
Usuń... na pewno dam znać co do mydeł, bo sama jestem ich mega ciekawa... :P