niedziela, 8 kwietnia 2012

KIKO... Creamy Touch eyeshadow duo 07

Napiszę dziś kilka słów o moim nowym nabytku, czyli kredce Creamy Touch eyeshadow duo z firmy KIKO, która aktualnie zawładnęła moim sercem... :)


Kredka pochodzi e najnowszej edycji KIKO Blooming Origami i jest dostępna w ośmiu zestawieniach kolorystycznych...


Ja wybrałam kredkę w kolorze 07 Steel & Celadon, która łączy w sobie piękną, dosyć ciemną szarość oraz turkus wpadający w miętę...


Kredka jest dwustronna, podobna do jumbo z NYX'a... 


Opakowana jest także w bardzo ładny kartonik...


... ale za to zawartość powaliła mnie na kolana... 


Przede wszystkim kolory tych kredek są obłędne!!!... ciężko się zdecydować, bo ich pigmentacja jest naprawdę niesamowita... nie wszystkich, ale większości... niektóre z nich są matowe, w moim przypadku obie należą do tych o wykończeniu metalicznym...


Do tego są, jak ich nazwa wskazuje, baaardzo kremowe... piękne się nakładają i rozcierają, ale tutaj pozory mogą mylić, bo ich kremowa konsystencja nie idzie w żaden sposób z nietrwałością, wręcz przeciwnie....
w życiu nie miałam bardziej trwałej kredki/cienia do oczu (może za wyjątkiem Urban Decay)... a to dla mnie, przy moich powiekach, priorytet i bardzo zwracam na to uwagę...


Tutaj swatch'e koloru, który posiadam... są naprawdę piękne... :)


Naprawdę bardzo Wam polecam ten kosmetyk, bo jest niesamowity...
U mnie sprawdził się doskonale, więc myślę, że u Was będzie podobnie... :)

Pozdrawiam! :)


1 komentarz:

  1. Kusisz wiesz? :P Wszystkie zestawienia mi się podobają :>

    U mnie bardzo trwała jest Avon SuperShock.

    OdpowiedzUsuń