niedziela, 6 maja 2012

Wesołe miasteczko...

Dziś krótka fotorelacja z wczoraj i tego co się działo... :)

Niestety pogoda nie była najlepsza, dużo chmur i dosyć chłodny wieczór, diabelski młyn będzie musiał poczekać na lepszą, żeby widoki były fajniejsze...


Samochodziki to nie jest to co tygryski lubią najbardziej... :D 
...to chyba chodzi o podryw, ale tak naprawdę nie wiem... ;)

Cieszą się jednak dużym zainteresowaniem...


... podobnie jak namioty, w których można się napić piwa w litrowego kufla i stojąc na ławach śpiewać, pić i tańczyć... :) To chyba taka bawarska tradycja, bo wiele osób ma na sobie oryginalne stroje ludowe... ;)

Namiot standardowo pękał w szwach a to dopiero początek imprezy... 


Bardzo fajna pędząca 'kolejka', cieszę się że się na nią wybraliśmy, bo było super... :D 


... foto z wagonika...


Na koniec widok z góry... miasteczko jest ogromne...
Przychodzi mnóstwo ludzi bez względu na pogodę... jest wiele atrakcji: stoiska ze słodyczami, loteriami itp., karuzele, kręcioły, zjeżdżalnie, kolejki górskie dla młodszych i starszych... na pewno każdy znajdzie coś dla siebie... ;)


Bardzo zawsze lubiłam wesołe miasteczka... :)

A Wy?






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz