wtorek, 5 czerwca 2012

Co nowego - kosmetycznie...


Pokaże Wam co ostatnio zakupiłam... 

...skończył mi się żel pod prysznic witaminowo-brzoskwiniowo-wiśniowo-jogurtowy z Isany... ;) i postanowiłam, że zakupię kolejne opakowanie, bo zapachy mają boskie... Nie jest to może jakaś rewelacja, ale bardzo je lubię... ja co do żeli nie mam jakiś wygórowanych oczekiwań... ;) Mają ładnie pachnieć i myć... :) Te spełniają te warunki bez zastrzeżeń... :)

Tym razem wybrałam kwiat pomarańczy z jogurtem... mniam... :P
oraz passion fruit z masłem Shea... pachną cudnie... :)


Do tego skusiłam się na kilka produktów promocyjnych...


...cieni Catrice nigdy nie miałam, ten wydaje się być naturalny, więc postanowiłam, że spróbuję... zobaczymy jak się sprawdzi na powiece, czy wogóle będzie widoczny... ;)
Póki co bardzo podoba mi się opakowanie...


Ten cień już znacie... pokazywałam go w jednym z pierwszych wpisów... o tym :)


... podobnie rozświetlacz... według mnie jest rewelacyjny! :)


To by było na tyle!

Wpadło Wam coś w oko, a może coś macie z tych rzeczy... dajcie znać... :)

Buziaki :*





1 komentarz: