niedziela, 3 czerwca 2012

Pomidorowa...

... wyszła tak... ;)

Od razu mówię, zupy to nie jest moja mocna strona... nie umiem ich robić, chociaż wiem, że nie jest to skomplikowane... :)

Czasami przychodzi jednak ochota na jakąś i wtedy zaczynam kombinować...
...tym razem padło na pomidorową, którą uwielbiam i chodziła za mną od tygodni... :P


'Zupa' powstała z: ;)

- 2 kostek rosołowych
- pomidorów w puszce 
- przecieru pomidorowego
- śmietanki
- oraz przypraw: sól, pieprz, bazylia...


Wiem, że jest ona daleka od ideału, ale jak na pierwszy raz była całkiem niezła...
bardzo brakowało mi pietruszki... :/
Następnym razem o niej na pewno nie zapomnę... ;)


Zdarza Wam się gotować zupy?

Jakie najbardziej lubicie?


1 komentarz:

  1. uwielbiam pomidorową :D mami obiecała , że mi jutro ugotuje :D

    OdpowiedzUsuń