wtorek, 3 lipca 2012

H&M'owo... ;)

Przybywam dzisiaj z zakupowymi zdobyczami... z H&M... :)
Troszkę tego się zebrało, ale od razu zaznaczam, że to rzeczy zgromadzone przez kilka tygodni... część mi umknęła, część natomiast zupełnie świeża... ;)

Zacznę może chronologicznie... 

Dwie luźne bluzki...


Jedna z nich jest nadrukiem koni... z tyłu granatowa, gładka, wykonana z super lekkiego, lejącego materiału... mimo, że to 40 na mnie jest dobra... ;) a po praniu jeszcze trochę się zbiegła...
Kosztowała... 5 euro


Druga jest natomiast koszulowa z motywem króliczków, który absolutnie mnie zauroczył... :D


Posiada długi rękaw i asymetryczny tył... 


Wszystkim dobrze znana gumka do włosów typu... hair cuff... 
Ja wybrałam w kolorze srebrnym... :)
Pasuje mi do wszystkiego...

Bardzo fajna rzecz, tylko czasem ciężko założyć, żeby idealnie wyglądało... ;)


Następne były granatowe rurki... ostatni moje ulubione jeansy 'trachnęły' przy zakładaniu przy szlufce i stwierdziłam, że chyba to już czas... czas kupić nowe... granatowe już od dawna chodziły mi po głowie i pasują również do wszystkiego, dodatkowo wyszczuplają... :P

Mam je od około tygodnia i niechętnie ściągam... :)


Oczywiście były przecenione... ;)


Następnie granatowe szorty... w sam raz do marynarskich koszulek i stylizacji... bardzo fajne, wygodne, jakby lniane, przez co skóra oddycha i dobrze się je nosi... no i ta cena... 1 euro! :D


Skórzany cieniutki pasek, również w powalającej cenie... :D
Posiada śmieszną kieszonkę, w sumie nie wiem na co, ale mi się podoba, w razie jak przestanie, ściągnę... ;)


Na koniec bra... ;)
Bardzo spodobał mi się jego wzór... przywodzi mi na myśl wakacje, które zapewne i w tym roku nie nastąpią... ;) Pozostaje mi zatem tylko go nosić... :D


To na tyle z zakupów z H&M...

Coś Wam się spodobało? 
Coś niekoniecznie...

Dajcie znać...

;)




3 komentarze: