środa, 23 stycznia 2013

Ulubiony krem na zimę...

... mam swoich dwóch faworytów właśnie w tym okresie... :)

Są względnie tłuste, treściwe, nie zapychają, nie bielą twarzy a w czasie mroźniejszych, zimowych dni nadają się pod makijaż i chronią skórę...


Powiem szczerze, że mając zdecydować się na jeden, wybrałabym Winter Care z Floslek'u, bo dużo lepiej mi służy... jest mniej ciężki, jeśli można to tak nazwać, szybciej się wchłania, nie pozostawiając na skórze tłustej powłoki... sprawdza się idealnie pod każdym względem... Bambino wolę bardziej na wieczór, aby porządnie nawilżyć skórę po całym dniu spędzonym na zewnątrz...

Obydwa są w śmiesznej cenie dosłownie kilku złotych... Bambino ok. 5 zł, Winter Care ok. 10...

Polecam Wam wypróbować, bo bardzo je lubię... 

:)

4 komentarze:

  1. muszę wypróbować ten kremik z flos lek ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bambino - moja miłość <3 ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam zapach kremu bambino ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja ostatnio skusiłam się na zimową wersję kremu z Farmony http://www.kosmetykionline.pl/data/gfx/pictures/large/1/5/351_2.jpg i niestety strasznie się zawiodłam. Zapach jest nie do zniesienia ... na dodatek ciężko się rozprowadza. Z chęcią wrócę do tego z FlosLek.

    OdpowiedzUsuń