Dzisiaj pokazywana wczoraj szminka/błyszczyk/pomadka (nie wiem jak nazwać ten produkt) z Essence w użyciu... ;)
Według mnie kolor jest obłędny i szalenie intensywny...
Termin ważności - 6 miesięcy
Pojemność - 4 ml
Aplikator jak w typowym błyszczyku, wygodny podczas aplikacji...
Konsystencja bardzo kremowa, matowa...
Krycie - idealne, intensywne już przy jednej warstwie
Efekt matowych, gładkich ust (nie podkreśla suchych skórek)...
Nie wysusza ust, natomiast mamy wrażenie jakby produkt miał maleńkie granulki, jak przy typowych matowych produktów...
Trwałość całkiem przyzwoita, spokojnie do kilku godzin, ściera się równomiernie...
Do minusów można zaliczyć trudny do noszenia kolor, gdyż nie jest to lip tint i jedzenie mamy dość mocno utrudnione...
Niestety może i osadza się na zębach, więc najlepiej od strony wewnętrznej ust nałożyć produkt z umiarem i nadmiar odcisnąć na chusteczce...
podejrzewam, że w przypadku jasnych kolorów te minusy nie są aż tak uciążliwe uciążliwe... ;)
Jak Wam się podoba nowość od Essence na ustach?
;)
Pięknie Ci w takim kolorze na ustach :)
OdpowiedzUsuńpiękny kolor!!!!
OdpowiedzUsuńNo nie.... teraz to ja go muszę mieć xD Piękny kolor, pasuje Ci :)
OdpowiedzUsuńkolor niesamowity, ja czaję się ale na trochę jaśniejszy :D
OdpowiedzUsuńnajlepsza jest jednak cena :)
wyglądasz ślicznie, pasuje Ci ten kolorek :)
dziękuję... to prawda za taką kwotę można zaszaleć i kupić wszystkie 4... ;)
UsuńGładka twarz, idealnie pomalowane usta. Jak ja sobie pomaluje te moje krzywizny to jestem tak umazana jakbym się całowała :P
OdpowiedzUsuńhehe, z takimi kolorami trzeba uważać, ale na pewno było by Ci bardzo ładnie... :)
UsuńMam i uwielbiam :)
OdpowiedzUsuń:D me too!
Usuńobłęd !!
OdpowiedzUsuńale Ty pięknie wyglądasz w takim kolorze, a co masz za podkład/puder? bo masz piękną jednolitą buzię na tym zdjęciu, bez skazy!
OdpowiedzUsuńdziękuję... :)
Usuńwłaściwie od kilku miesięcy stosuję to samo na okrągło:
- pod oczy - Roll on z Garnier 01
- podkład Affinitone Maybelline - 03 Light Sandbeige
- oraz transparentny puder z Cartice z limitowanki Welcome to Las Vegas, który fenomenalnie ujednolica koloryt...
- w razie wypadków ;): korektor i baza - standardowo Essence I love Stage...
Wygląda przepięknie. A ja mam nr 01 i faktycznie podczas ścierania wygląda ok.
OdpowiedzUsuńbardzo mi się podoba ten kolor :)
OdpowiedzUsuń