poniedziałek, 19 sierpnia 2013

KIKO nr 389 my new LOVE!!!

Oj, oj, oj... chyba dawno nie było żadnego wpisu... ;)
Nie wiem jak to się stało, ale dni uciekają jak szalone...

Już jakiś czas temu chciałam Wam pokazać lakier z KIKO... moje najlepiej wydane 1,5 euro w przeciągu ostatnich miesięcy... ;)


Lakier jest cudowny, kryje już przy jednej warstwie i wygląda jak milion dolarów...
dostałam na jego temat już mnóstwo komplementów, co poświadcza tylko tezę o jego nazwyczajności, bo nie zdarza się to często... ;)


Lakier jest turkusowo-miętowy z jak gdyby neonowym wykończeniem, który wręcz kontrastuje z opaloną skórą...


Trwałość ma również całkiem przyzwoitą, choć tutaj ciężko mi dokładnie powiedzieć, bo u mnie lakiery nie najlepiej się trzymają... :/

Moim zdaniem ten lakier to niezbędnik letniej kosmetyczki, bo wygląda przepięknie i koniecznie zwróćcie na niego uwagę przy najbliższej okazji.... ;)

A tak wygląda w ostrym świetle dziennym...


Pozdrawiam Was ciepło i ściskam!

Buziaki :)

7 komentarzy:

  1. ale piękny odcień :))
    marzę o bikini w takim kolorze... do opalonej skóry CUDO! :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ładny, nasycony kolor ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Podoba mi się ten kolorek :) A jak przy jednej warstwie jest ładny efekt to super :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczny kolorek ;) Pięknie wygląda na paznokciach :)

    W wolnej chwili zapraszam do mnie na news :*

    OdpowiedzUsuń
  5. MAM GO CHYBA JEDEN Z NAJBARDZIEJ ROZCHWYTYWANYCH LAKIERÓW POPRZEDZAJĄCEGO SEZON LETNI

    OdpowiedzUsuń