Chciałam się dzisiaj podzielić moimi wrażeniami na temat wczoraj zakupionego pędzla z serii Soul Sista... :)
Zakup nie był planowany, jednak brakowało mi pędzla do pudru/różu/bronzera (wiadomo, jednym ciężko załatwić wszystkie tematy), więc nie zastanawiałam się długo jak tylko zobaczyłam i dotknęłam tego... :)
Pędzel jest całkiem spory... do tej pory Essence nie wypuściło chyba żadnego, który mógłby się z nim równać... :) Jest przez to także bardzo poręczny... dobrze leży w dłoni a aplikacja nim wyżej wymienionych produktów to pestka... ;)
Pędzel sprawdza się idealnie zarówno w przypadku pudrów sypkich jak i tych w kamieniu...
Ale przede wszystkim jest niewyobrażalnie mięciutki i bardzo gęsty!!!... naprawdę nie spodziewałam się, że będzie aż tak miły w dotyku... podobnie podczas aplikacji... :)
Naprawdę bardzo polecam, bo jest wspaniały! :)
oooooooooooo ;-) ciekawe :D chyba bedzie sie trzeba wybrac ktoregos dnia do galeri, kurcze szkoda ze tak daleko mam bo az 40 km ;/.
OdpowiedzUsuńuroczy :)
OdpowiedzUsuńJak tylko na niego trafię to kupię :)
OdpowiedzUsuńwygląda zachęcająco :D
Chyba te LE nie będzie w PL...
OdpowiedzUsuńSzkoda. Chciałam ten pędzelek