niedziela, 18 maja 2014

Essence - Natural Beuty 07 i 03 Dare To Ware

Witajcie w kolejnym poście... normalnie się rozkręcam... ;)

Znacie już pomadki Essence?

Jeśli nie to koniecznie spróbujcie, bo są świetne!... :)


Jakiś czas temu zakupiłam zupełnie bez żadnych większych oczekiwań tą o numerze 07 Natural Beauty, czyli zgaszonego, bardzo dziewczęcego różu...

...i pokochałam ją już po pierwszej aplikacji... za to jak się gładko i łatwo aplikuje, jak fajnie, naturalnie wygląda na ustach... jak dobrze jest napigmentowana i na dodatek kosztuje 2,25 euro... brzmi prawie niewiarygodnie, a jednak... ;)




Następna była nieco odważniejsza... zależało mi na odcieniu pomiędzy czerwienia a fuksją, czyli mocnym wyrazistym kolorze z różowymi podtonami, które w szminkach lubię najbardziej... 

Pomadka 03 Dare to Were wydawała się być idealna...

Kolejny piękny, nasycony kolor, idealny odcień jakiego szukałam... :)




Ja jestem nimi zachwycona... ich formułą, kolorami i ceną... i to nic że nie są trwałe, bo i tak wyglądają świetnie... 

Macie może już jakąś pomadkę z tej serii?
Dajcie znać czy też jesteście z nich zadowolone...

Buziaki

ZL

5 komentarzy:

  1. Bardzo fajne są te pomadki :) Mam ich 6 sztuk i pokazywałam je dosyć dawno na blogu ;) Oba kolory są cudne i pięknie w nich wyglądasz! :)))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hehe, widzę, że też przypadły Ci do gustu... ;) Dziękuję! :)

      Usuń
  2. Nie znam tych pomadek, w Norwegii nie mam dostępu do tej firmy, ale rozejrzę się za nimi jak będę w Polsce. Ładne kolory wybrałaś i fajnie, że jesteś zadowlona :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam, bo są niedrogie i fajne a gama kolorystyczna na tyle duża, że każdy znajdzie coś dla siebie... :) Pozdrawiam!!!

      Usuń
  3. Fajnie z tym logo na pomadce wymyślili :)

    OdpowiedzUsuń